Hej,


Już jutro sylwester. Ja dzisiaj wybrałam się na małe zakupy z nadzieją, ze uda mi sie kupić coś fajnego na sylwestra, a tu jak zwykle wróciłam z niczym. Naprawdę, coraz trudniej jest mi coś kupić, jestem coraz bardziej niezdecydowana :) Mam nadzieję, że znajdę coś fajnego na jutrzejszy wieczór wśród moich starszych ubrań (chociażby sukienkę prezentowaną w tym poście - KLIK
Dzisiaj przygotowałam dla was luźnego posta. Jako że mieszkam na wsi, to nie mam zbyt szybkiego internetu (tak naprawdę mam koszmarny internet :), więc nie mogę sobie pozwolić na oglądanie filmów online. Jednak i tak w tym roku widziałam mnóstwo filmów i chcę wam przedstawić tutaj te, które zrobiły na mnie największe wrażenie.

1.Sierota


Film opowiada o małżeństwie, które po stracie dziecka decyduje się na adopcję. Niestety adoptowana przez nich dziewczynka nie jest tak niewinna na jaką wygląda i skrywa wielką tajemnicę. Moim zdaniem film zdecydowanie wart obejrzenia (ja oglądałam z zapartym tchem). Oglądając go, nie spodziewałam sie wielu wydarzeń, które miały miejsce, co bardzo lubię w filmach. Niektóre sceny naprawdę mogą przestraszyć. Jest to thriller, więc należy do mojego ulubionego gatunku :D Naprawdę polecam!!!

2.Gwiazd naszych wina


Chyba większość nastolatek widziała ten film, więc nie muszę sie zagłębiać w jego fabułę. Wahałam się czy go obejrzeć myśląc, że to kolejny bezsensowny, nudny film dla nastolatek. Myliłam się strasznie, ponieważ ma on w sobie wielkie przesłanie. Opowiada o pięknej miłości dwóch osób bardzo ciężko chorych i o dążeniu do celu. Jeśli jeszcze nie oglądaliście to zachęcam z całego serca :)

3.Kraina lodu




Film, który zrobił na mnie bardzo duże wrażenie i strasznie mi się podobał. Opowiada on o nieśmiałej dziewczynie - Bess, zakochanej w popularnym szkolnym sportowcu. Po jakimś czasie jemu jak i jego dziewczynie zaczynają przydarzać się straszne rzeczy, czy to Bess przez swoją obsesję specjalnie ich krzywdzi? Czy może ktoś inny? Sprawdźcie!

5.Niezgodna



Film kojarzy mi się trochę z Igrzyskami Śmierci. Świat podzielony jest na pięć frakcji ze względu na posiadane przez ludzi cechy charakteru. Główna bohaterka - Tris, zostaje przydzielona do kilku z nich i uznana za zagrożenie. W filmie występuje Shailene Woodley, czyli odtwórczyni głównej roli w filmie "Gwiazd naszych wina", bardzo podoba mi się jej gra. Dla mnie dużym minusem jest to, że pomysł został ściągnięty, ale mimo to z chęcią obejrzałabym ten film jeszcze raz. Zachęcam was do obejrzenia!

A tutaj macie taki mały miks zdjęć z mojego telefonu :D




Na koniec posta chciałabym wam złożyć najserdeczniejsze życzenia noworoczne :)


\

Oglądaliście któryś z tych filmów? Jakie wrażenia?

Hej :)



Jak wspominałam we wcześniejszym poście, teraz będę starała się pisać nowe notki jak najczęściej. Szczególnie teraz, kiedy mam wolne od szkoły chciałabym poświęcić jak najwięcej czasu na bloga. Mam nadzieję, że wrócą do mnie moi dawni czytelnicy, którzy przestali tutaj wpadać przez moją bardzo długą nieobecność. Święta już się skończyły (nawet nie zauważyłam kiedy minęły), więc czas zaprezentować wam co dostałam pod choinkę :) Początkowo chciałam nagrać filmik, w którym pokazałabym wam wszystko, ale mam bardzo niemiłe doświadczenia jeśli chodzi o nagrywanie filmików, ponieważ są one zawsze bardzo złej jakości. Jestem bardzo zadowolona z tegorocznych prezentów, szczerze mówiąc kompletnie nie spodziewałam się, że dostanę tyle niesamowitych rzeczy.




Prezentem, który niewątpliwie bardzo mi się przyda i wywołał wielki uśmiech na mojej twarzy jest telefon LG L65. Dostałam go wprawdzie sporo przed świętami, ale jest traktowany jako prezent pod choinkę. Jak na razie telefon we wszystkim świetnie się sprawdza, a do tego strasznie podoba mi się jego wygląd i ma naprawdę dobry aparat. Zdjęcia zrobione za jego pomocą możecie obejrzeć na moim Instagramie - KLIK




Następne dwa prezenty, które dostałam to portfel Chillin w cudnym, jasnym kolorze i getry sportowe Kalenji. Getry będą mi na pewno potrzebne, ponieważ od paru miesięcy ćwiczę, głównie biegam i taki strój gwarantuje mi nie tylko profesjonalny wygląd, ale i lepsze wyniki. W portfelu się po prostu zakochałam, uwielbiam takie dodatki. Prezent jak najbardziej trafiony, bo mój poprzedni portfel nie wyglądał już zbyt dobrze :)




Ostatni prezent, którego zapomniałam dodać na pierwszym zdjęciu jest drobiazg, który sama sobie sprawiłam - woski zapachowe i kominek. Nie będę się jednak zbyt dużo tutaj rozpisywać, ponieważ zamierzam w najbliższym czasie zrobić recenzję wspomnianych wcześniej wosków. Zdradzę tylko, że mają naprawdę trwały zapach i dzięki nim w moim pokoju pachnie po prostu cudnie :)


A wy co dostaliście na święta? Czy wam też tak szybko minęły?

Hi ;)
Nie wiem który raz próbuję już napisać ten post i ciągle rozłącza mi się internet ;)
Święta skończyły sie tak szybko, że prawie ich nie zauważyłam. Dzisiaj właśnie chciałam wam pokazać jeden z prezentów, który dostałam. Jest to cudowny nieziemsko pachnący zestaw Sweet Snuggles...
W zestawie: sól do kąpieli, peeling, balsam do ciała, żel pod prysznic oraz krem do rąk.
Chcę go wam w ten sposób polecić, bo jest po prostu cudny ^^


Można go dostać o ile się nie mylę w drogeriach Rossmann.

Tak szybko minął mi ten wolny czas, było tyle wolnego, a tu proszę - w czwartek do szkoły. Nie chcę tam wracać... Chcę jeszcze chociaż miesiąc spać do południa i nic nie robić przez cały dzień ;)

Jutro, a może nawet jeszcze dzisiaj postaram się dodać posta z moimi kosmetykami oraz ich krótkimi recenzjami, serdecznie zapraszam ;)