IVA FIT #1 - Jak zacząć zdrowe odżywianie?

poniedziałek, stycznia 05, 2015

Hej,


Z dzisiejszym dniem chciałam rozpocząć coś na serio konkretnego na moim blogu :) Od zawsze pisałam po prostu to co mi przyszło do głowy,a kiedy nic mi nie przychodziło - to pisałam najnudniejsze posty świata o tym co robiłam w ciągu dnia, gdzie poszłam, co widziałam itp. Nie chcę żeby tak było...
Dzisiaj sporo główkowałam co umieścić na blogu i wpadłam na pewien pomysł. Jakiś czas temu zaczęłam zdrowy styl życia (tak wiem ostatnio sporo blogerek się wypowiada na ten temat, Ameryki nie odkryłam :). Postanowiłam, że będę dzielić się z wami tym co robię, co ćwiczę, co jem i wiele, wiele innych. Ćwiczenia postaram się pokazywać oczywiście na filmikach o ile pozwoli mi na to jakość wideo.
Zapraszam więc teraz wszystkich do przeczytania krótkiego posta o tym, jak udało mi się zerwać ze słodyczami, jak ograniczam fast foody i co ja tak właściwie jem :)



Kiedy napiszesz w internecie termin "zdrowe jedzenie" zwykle ukażą nam się zdjęcia bardzo podobne do tego powyżej. Jednak rozpoczęcie zdrowego odżywiania nie sprawia, że zaraz mamy stać się królikami i non stop zażerać się sałatą i marchewką :)  Grafika google nie ukazuje nam wszystkiego co jest zdrowe. Wielką skarbnicą zdrowia jest dla nas np. kasza, ser, mleko, mąka pełnoziarnista. W przyszłych częściach tej serii postaram się wam pokazać przygotowane przeze mnie posiłki.

JAK PRZESTAĆ JEŚĆ SŁODYCZE?

U mnie sposób był dość ryzykowny z uwagi na bardzo duże prawdopodobieństwo niepowodzenia :)
Pierwsze co zaczęłam robić, to powiedziałam sama sobie "będziesz ograniczać słodycze, jedz ich mniej", ale oczywiście się nie udało, bo w moim przypadku układanie planów w głowie nie wypala. Następna rzeczą było znalezienie sprzymierzeńca. Razem z moją siostrą postanowiłyśmy ograniczyć słodycze, a nawet nie jeść ich przez cały miesiąc. Udało nam się! Wprawdzie raz się wyłamałam, ale to było tak pod wpływem chwili :) Dobrym pomysłem było dla mnie też zastępowanie słodyczy owocami.

JAK OGRANICZYĆ FASTFOODY?

Mi osobiście na fastfoody po prostu szkoda kasy, więc nie bardzo mogę udzielać porad jak je ograniczyć. Hamburgery i frytki jem raz na pół roku :) Mogę powiedzieć jedynie tyle, że trzeba przyzwyczaić swoje kubki smakowe do innych smaków. Ja kiedyś po prostu nie potrafiłam przełknąć kaszy gryczanej, a teraz jest to jeden z moich ulubionych produktów. Musicie sprawdzić jaka część tego "zdrowego jedzenia" wam smakuje :)

CO JEM?

Nie będę tu pisać, ze jestem mega żarłokiem i jem strasznie dużo. Myślę że jem normalnie, w ostatnich miesiącach może trochę więcej z uwagi tego, że chciałam przytyć parę kilo.
- Moje śniadanie to zwykle jakaś owsianka, płatki niesłodzone albo jakieś zdrowe kanapki np.z szynką,serem,pomidorem itp.
-Drugie śniadanie, które zwykle zjadam w szkole składa się zwykle z kanapki + jakiejś przekąski. Jako bazę kanapki zwykle wybieram pełnoziarniste bułeczki. Przekąska to np.jogurt, zazwyczaj wybieram słodzony, pitny, uwielbiam też Activię :)
- Obiad nigdy nie zależy ode mnie, ponieważ jest gotowany przez moją mamę
- Podwieczorek to np. jakieś zdrowe placuszki, czasem jajecznica, często gotuję również coś na ciepło na mleku, tutaj mam naprawdę duży wybór :)
- Staram się aby kolacja miała w sobie jakiś element zawierający sporo białka ( nie znam się na tym,ale podobno to ważne przy zdrowej diecie ) zjadam np.serek wiejski, rybę, jajka, twaróg. Oczywiście nie zawsze w mojej kolacji są takie rzeczy, czasem zjem coś całkowicie innego :)

Pomiędzy posiłkami często jem orzechy oraz owoce, piję dużo wody.
Od czasu do czasu jem oczywiście słodycze, szczególnie w porze świąt. Przyznam się szczerze, że w tym roku podczas tych paru dni w ogóle ich nie ograniczałam :)

W NASTĘPNEJ CZĘŚCI POSTARAM SIĘ WAM ZAPREZENTOWAĆ MOJE ĆWICZENIA

Źródło - MÓJ INTAGRAM


A wy planujecie rozpocząć zdrowy styl życia? Czy podoba wam się taki typ postów?

Co jeszcze warto zobaczyc?

3 komentarze

  1. Dojrzewające dziewczyny nie powinny nakładać na siebie presji, pilnować się co i ile jedzą a czego nie. Przypisane jest spożywanie od 2600 do 2800 kalorii dziennie, w czym ważną dla nich część stanowią tłuszcze, których w twoim jadłospisie jest znikoma ilość.
    Młode kobiety nie powinny zaprzątać sobie głowy takimi sprawami. Dieta oraz odmawianie sobie danych pokarmów w tym wieku może skończyć się zaburzeniami odżywiania, bezpłodnością.
    Oczywiście nie twierdzę, że Ty masz taki problem ani nie chcę zmieniać Twoich nawyków żywieniowych. Jeśli robisz to wyłącznie dla zdrowia i dobrego samopoczucia ani nie przesadzasz z ćwiczeniami to jest dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne że dla zdrowia :) Chciałam po prostu napisac ten post, bo bardzo dużo dziewczyn żeby mieć ładną figurę posuwa się do strasznych rzeczy (np.nic nie jedzą przez kilka dni), chciałam pokazać, że nie trzeba się katować żeby mieć ładną figurę i do tego być zdrowym :) Myślę, że spożywane przeze mnie posiłki śmiało mieszczą się w tych 2600 kcal... a tłuszczy nie ma tak mało :) Chociażby masło którym smaruję kanapkę...

      Usuń
  2. Świetnie Kinia ♥ Podobają mi się takie długie i rzeczowe posty ;) Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wam za każdy komentarz ;)
Zarówno ten dobry jak i zły, motywuje mnie do dalszego blogowania...